Ostatnio nie pisałem wiele na bloga ale nie wynika to z tego, że nie piszę. Wprost przeciwnie – ostatnio piszę bardzo dużo (jak na mnie oczywiście). Na bloga już brakowało czasu. Robię więc przerwę w pisaniu i bloguję.
W życiu każdego gitarzysty przychodzi taki moment, gdy pięciogłosowa harmonia oparta o akordy septymowe wzbogacone o improwizacje wydaje się nudna. Bo współcześnie bodaj każda muzyka czterogłosowa to lekki pop albo muzyka ludowa, nieprawdaż? W czasach Palestriny wyglądało to chyba jakoś inaczej, lepiej. Zapewne to znudzenie czterogłosową harmonią musiał przeżywać swego czasu nawet wielki Jan Sebastian Bach. Jego fugi są zazwyczaj czterogłosowe ale w twórczości Bacha mamy od tego znaczące wyjątki np. Fuga b-moll nr. 22, BWV 867.
Słyszymy tam chwilami np. charakterystyczne akordy molowe nonowe. Dlaczego o tym piszę w kontekście gitary? Cały współczesny jazz to polifonia co najmniej 5-głosowa. Bo gdy kolega (lub zespół) podgrywa akordy septymowe, Ty ciągniesz improwizację czyli piąty głos. I starasz się nie dublować prymy, tercji, kwinty i septymy? OK – czasami zatrzymujemy się na tych dźwiękach. Prosty jazz jest więc 4-głosowy co jest zapewne jakimś etapem muzycznego dojrzewania.
By jednak się rozwijać wypada opuścić strefę komfortu (i nie dotyczy to wyłącznie muzyki). Co oznacza, że teraz kolega będzie podgrywał akordy: nonowe, unadecymowe albo tercdecymowe. A Ty ciągniesz 8 głos? Są dobre wiadomości. Np. akord tercdecymowy obejmuje wszystkie dźwięki skali więc jeśli zagrasz cokolwiek w tonacji to będzie brzmiało konsonansowo. Zaś jeśli zagrasz cokolwiek innego to będzie jazz – tak tylko minimalnie upraszczając.
To o czym pisze to przedostatni z najwyższych poziomów jazzowego wtajemniczenia. Dalej to już trzeba będzie opanować „Coltrane changes”, co stanowi rodzaj oświecenia czyli jazzową nirwanę. Zostawiamy to więc na potem. Tymczasem wklejam dla zainteresowanych odpowiednią ściągę, która pozwoli nam wykroczyć poza akordy septymowe. Używam konwencji polskiej, a nie amerykańskiej, czyli A#=B. Jesteśmy dla ustalenia uwagi w tonacji Gm. Pełna lista akordów wygląda tak:
Gm | Adim | B | Cm | Dm | D# | F |
Gm7 | Am7#5 | Bmaj7 | Cm7 | Dm7 | D#maj7 | F7 |
Gsus4 | Am7b5 | Badd9 | Csus4 | Dsus4 | D#add9 | Fadd9 |
Gsus2 | Bsus4 | Csus2 | Dm7#5 | D#sus2 | Fsus4 | |
Gm9 | Bsus2 | Cm9 | D7sus4 | D#maj9 | Fsus2 | |
Gm11 | Bmaj9 | Cm11 | D5 | D#maj13 | F6 | |
Gmadd9 | Bmaj13 | Cm13 | D#maj9#11 | F6add9 | ||
Gm7#5 | B6 | Cm6 | D#maj13#11 | F9 | ||
G7sus4 | B6add9 | Cmadd9 | D#6 | F11 | ||
G5 | B5 | Cm6add9 | D#6add9 | F13 | ||
Gsus2sus4 | Bsus2sus4 | C7sus4 | D#maj7b5 | F7sus4 | ||
C5 | D#5 | F5 | ||||
Csus2sus4 | D#-5 | Fsus2sus4 |
Osobiście dla Was przygotowałem zestawienie tych akordów, które nie zmieniają kształtów przy przesuwaniu po gryfie, dają się zagrać przy odrobinie gimnastyki i brzmią nie za bardzo nonsensownie.
Zgodnie z założeniem oczywiście w powyższym zestawieniu nie ma akordów septymowych durowych, molowych, dominantowych i półzmniejszonych oraz prostych suspendowanych tudzież „harcerskich” bo te Czytelnik opanował wcześniej. Warto wypróbować różne możliwości. Warto też rozciągnąć palce pomiędzy czterema progami gitary – maj9 brzmi fantastycznie. Powiedzmy, że normalnie byś zagrał w c-doryckim: Cm7, F7, Bmaj7 (II, V, I). Można to wzbogacić harmonicznie np. Cmin6, albo Cmin6/9, dalej F7sus4 lub F11 i Bmaj6add9. Nie jest nudno. Czego Wszystkim i sobie życzę!
Ostatnie komentarze
No comments to display