Wiara jest cnotą teologalną. Jest to łaska Boża uprzedzająca wlana bezpośrednio przez Boga w serce człowieka. Zaś religijność jest cnotą pokrewną sprawiedliwości. Dlaczego o tym wspominam? Z powodów zawodowych mój numer telefonu dostępny jest w internecie. Dzwonią więc do mnie różni sprzedawcy: ubezpieczeń, funduszy emerytalnych, linii kredytowych i inni. Trudno sobie pozwolić na dłuższą rozmowę z każdym z tych dzielnych ludzi pracy.
Potrzebny jest więc jakiś pretekst by uprzejmie skończyć rozmowę i wrócić do ulubionych zajęć. Trzeba się jakoś wytłumaczyć z tego dlaczego nie chcę kupić ubezpieczenia, wziąć kredytu lub umowy emerytalnej. Sprzedawcy są świetnie przeszkoleni w kontynuowaniu rozmowy. Wszyscy wiemy jak trudno przerwać akwizytorowi. Gdy mówię, że nie jestem zainteresowany, że mi to nie odpowiada, że nie chcę – to wszystko nie działa. Jest jednak jednak jeden argument, który zawsze działa natychmiast. Odpowiadam, że nie ubezpieczam się (nie biorę kredytu itp) z POWODÓW RELIGIJNYCH. Działa PORAŻAJĄCO skutecznie. Po prostu z argumentami natury religijnej NIE MA DYSKUSJI.
Pisze o tym bezbożnik Richard Dawkins w swojej książce „Bóg urojony”:
Chrześcijaństwo tak samo jak islam uczy dzieci, że wiara bez wątpliwości jest cnotą — jeśli w coś wierzysz, nie musisz tego dowodzić. Kiedy człowiek stwierdza, że coś stanowi element jego przekonań religijnych, pozostali członkowie społeczeństwa (tego samego czy innego wyznania, bez różnicy) na mocy niepisanego prawa zobligowani są do „respektowania” jego przekonań; respektowania przynajmniej do czasu, póki ich manifestacją nie stanie się kolejna potworna masakra na skalę zamachów na World Trade Center, londyńskie metro czy madrycki dworzec.
Coś w tym jest bo rzeczywiście przekonania religijne respektują nawet sprzedawcy ubezpieczeń! Dalej bezbożny Dawkins pisze:
Ogólnie mówiąc (czyli odnosząc się i do islamu, i do chrześcijaństwa) — to, co naprawdę jest groźne, to uczenie dzieci, że wiara sama w sobie jest cnotą. Wiara jest złem przez to i dokładnie przez to, że nie wymaga uzasadnienia i nie toleruje sprzeciwu. Uczenie dzieci, że wiara, której nie można podważyć, jest cnotą, czyni z nich (przy kilku dodatkowych składnikach, o które doprawdy nietrudno) potencjalną śmiertelną broń, narzędzie przyszłych dżihadów czy krucjat. W historii wojskowości i uzbrojenia obok łuku, konia, czołgów i bomby kasetowej powinno się znaleźć zaszczytne miejsce dla fanatyków religijnych, uodpornionych na lęk obietnicą wiecznego życia w raju męczenników. Gdyby dzieci uczono zadawania pytań i myślenia, miast wpajać im cnotę ślepej wiary, nie byłoby — gotów jestem pójść o zakład — żadnych zamachowców-samobójców. Tacy ludzie bowiem robią to, co robią, dlatego że naprawdę wierzą w to, czego nauczono ich podczas lekcji religii: iż posłuszeństwo wobec Boga jest najważniejsze i że za męczeńską śmierć na jego służbie otrzymają nagrodę w niebie. Taką naukę zaś przekazali im nie żadni ekstremistyczni fanatycy, ale przyzwoici i pełni łagodności nauczyciele religii, …
Dzisiejsza niedzielna Ewangelia właśnie wspomina o takich Dawkinsach:
Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych. Oto wam przepowiedziałem. Jeśli więc wam powiedzą: „Oto jest na pustyni”, nie chodźcie tam!; „Oto wewnątrz domu”, nie wierzcie!
Zdecydowanie więc Dawkinsowi nie można wierzyć! Amen!!!
Jeszcze ogłoszenia duszpasterskie. Zespół Quantus Tremor poszukuje WOKALISTY. Gramy klasyczny thrash metal i brutal death metal ale nasze korzenie tkwią w tradycyjnym chorale gregoriańskim (stąd nazwa Quantus Tremor – z sekwencji mszy Requiem). Oczekujemy przede wszystkim poważnego zaangażowania i poświęcenia dla Dobra Heavy Metalu. Nie jest wymagane doświadczenie w show biznesie. Wymagana umiejętność sympatycznej współpracy w zespole. Techniki wokalne: naturalny growl i scream. Proszę zapoznać się z naszymi propozycjami – oferty (bez CV) na priv.
Ostatnie komentarze
No comments to display